Płyta: W związku z samotnością
Słowa: Adam Konkol
Muzyka: Adam Konkol
To ja narcyz się nazywam
Przepraszam i dziękuję ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy popatrzcie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy i na pewno najskromniejszy
To ja narcyz się nazywam
Powodzenia oraz proszę ja tych słów nie używam
Jestem śliczny jak kwiatuszek który wabi setki muszek
Niepotrzebne mi podboje aby wszystkie były moje
Niech dziś mój pocałunek
Na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać
Jak ona ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce
Dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać
Jak krzyczy mało mało
Niech dziś mój pocałunek
Na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać
Jak ona ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce
Dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać
Jak krzyczy mało mało
To ja narcyz się nazywam
Przepraszam i dziękuję ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy popatrzcie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy i na pewno najskromniejszy
Niech dziś mój pocałunek
Na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać
Jak ona ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce
Dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać
Jak krzyczy mało mało