Nowa płyta Łez…

W związku z coraz częściej powtarzającymi się pytaniami dziennikarzy oraz fanów o nową płytę Łez, informujemy, że już od ponad miesiąca trwają intensywne prace nad jej powstaniem. Po niezwykle pracowitym sezonie koncertowym (Łzy były w tym roku najczęściej koncertującym polskim zespołem!) Łzy zaszyły się w swojej sali prób, gdzie pracują nad nowymi utworami. Do tej pory powstały pierwowzory pięciu piosenek, które cały czas są jednak dopracowywane, więc może się okazać, że ich ostateczny kształt będzie zupełnie inny od tego, co istnieje w tej chwili:-) Klimat kompozycji (w większości autorstwa Adama Konkola i Arka Dzierżawy), jak dotąd, jest dość mroczny, choć, jak zapowiadają muzycy, efekt końcowy, jak przy poprzednich produkcjach, na pewno będzie bardzo zróżnicowany. Nowy album ujrzy światło dzienne w 2005 roku, nieznany jest jednak jeszcze miesiąc czy choćby pora roku, w której ukażą się nowe nagrania. Pewne jest jednak, że piąty album, tak jak wszystkie poprzednie, Łzy wydadzą niezależnie korzystając jedynie z dystrybucji któregoś z dużych koncernów fonograficznych. Pierwszy singiel z nowej płyty, jeśli plan nie zawiedzie, pojawi się w radiach wiosną przyszłego roku. "Chcemy, by nowe piosenki były dopieszczone tak, abyśmy nie mieli sobie nic do zarzucenia, a jak powszechnie wiadomo, pośpiech jest złym doradcą. Nie zdecydowaliśmy się jeszcze nawet na konkretne studio, w którym nagramy płytę, na to przyjdzie czas wtedy, gdy będziemy już pewniejsi swego, jeśli chodzi o wizję brzmienia i ostatecznego kształtu całego albumu. Płyta "Nie czekaj na jutro" podniosła nam mocno poprzeczkę, którą jednak pragniemy przeskoczyć, zarówno w warstwie brzmieniowej, jak i aranżacyjnej. O komercyjnej stronie naszej twórczości się nie wypowiadamy, bo o niej decydują nasi fani. To oni kupują nasze płyty i tak licznie przychodzą na nasze koncerty, my postaramy się stworzyć dla nich kolejne przeboje" - opowiadają Łzy. Zainteresowanych prosimy o uzbrojenie się w cierpliwość, ciężka praca zespołu na pewno wynagrodzi Wam tę wytrwałość... O postępach w pracy nad nowym krążkiem będziemy Was informować na bieżąco.